Mowa dziecka 4 – letniego

MAM 4 LATA

Mówię znacznie lepiej niż rok temu. Nie zniekształcam już tak wielu słów. Mogę mieć jeszcze kłopoty z wypowiadaniem kilku spółgłosek na raz, więc zamiast dzbanek mówię banek, zamiast pszczoła – psoła. Rozśmieszam Cię wymyślonymi przez siebie wyrazami:  miauciuś to kotek. Są one dowodem na to, że opanowuję reguły naszego języka. Wymawiam wszystkie głoski prawidłowo, oprócz: sz ż cz dż i r. To, że mówię: safa, zaba, capka, dzem czy lowel, to nic złego, może już w tym roku zacznę je wymawiać dobrze.
Chcesz mi pomóc, ZAOBSERWUJ:
• Czy czubek mojego języka „nie wchodzi” między ząbki, gdy wymawiam wyrazy z głoskami ś ż ć dź lub jeśli już mówię s z c dz
• Czy czubek mojego języka jest na pewno na podniebieniu, gdy mówię l /to bardzo ważne, l jest pierwszą głoską z tzw. „pionowych”, przygotowuje mój język do wymowy r oraz sz ż cz dż
• Czy oddycham przez nosek, jeśli buzię mam stale otwartą i oddycham przez usta – ustal przyczynę /długotrwałe oddychanie przez usta prowadzi do wad zgryzu i wad wymowy, a także sprawia, że częściej się przeziębiam/
• Zapytaj naszego stomatologa, czy mam prawidłowy zgryz /wady zgryzu często są przyczyną nieprawidłowej wymowy/

CHCESZ, ABYM ŁADNIE MÓWIŁ?

• baw się ze mną,
• czytaj książeczki,
• opowiadaj bajki
• dużo ze mną rozmawiaj
• śpiewaj ze mną razem piosenki
• jeśli lubię oglądać telewizję, wybieraj dla mnie programy i oglądajmy je razem, potem rozmawiajmy o nich